Od
tygodnia na blogach kosmetycznych dziewczyny chwalą się swoją nową zdobyczą z
Biedronki. Niestety wszystkie posty o nowych organizerach na kosmetyki czytałam
w łóżku chorując. Dziś, nareszcie, po trudach choroby i wielkich poszukiwaniach,
udało mi się kupić organizer i to dopiero w trzeciej Biedronce, którą
odwiedziłam. Oto model, który wybrałam ;)
