poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Moje kosmetyczne zakupy #marzec vol. 2


Cześć! :) Nareszcie czuć wiosnę i w powietrzu, i na ciele! Ciepłe temperatury zachęcają do wyjścia na spacer, a na osiedlowym placu zabaw ciągle słychać bawiące się dzieci. Oby taka pogoda się utrzymała, choć polskie przysłowie mówi „Kwiecień plecień…”.
Dziś przedstawiam kolejną partię zakupów poczynionych jeszcze w marcu. Postanowienie "Już nic więcej nie kupuję" nie jest łatwe do zrealizowania gdy sklepy kuszą nowościami i promocjami, a w dodatku kosmetyki codziennego użytku się kończą. Nie przedłużając przyznaję się co kupiłam.


Kosmetyki kupione w promocji ‘-50% na wybrane marki’ w Super-Pharm, to:

 

Tołpa, Dermo Face, Hydrativ – nawilżający krem-żel odprężający pod oczy

Nowość u mnie. Już od jakiegoś czasu szukałam kremu pod oczy, aby nawilżyć skórę w tym miejscu. Co prawda myślałam o firmie Bioliq, bo ich produkty cieszą się popularnością w sieci, ale tym razem sprawdzę jak działa krem z Tołpy. Krem-żel przechowuję w lodówce, aby przy nakładaniu zwiększyć uczucie komfortu i niestety przez to wieczorem o nim zapominam. Dlatego chyba zrezygnuję z tego pomysłu i po prostu będzie na mnie czekał w łazience. Używam i czekam na rezultaty :)

Cena: 16 zł, Super-Pharm


Tołpa, Dermo Face, Hydrativ – maska-kompres nawilżająco-odprężająca na twarz, szyję i pod oczy

Nowość u mnie. Maska przeznaczona jest do skóry wrażliwej, odwodnionej i podrażnionej, czyli w skrócie mojej. Mam nadzieję, że spełni obietnice, nawilży moją cerę nie podrażniając jej. Jeszcze nie używałam, także pierwszym wrażeniem nie mogę się podzielić, ale nadzieje mam ogromne! :)

Cena: 3,74 zł, Super-Pharm


Farouk, Biosilk, Silk Therapy - profesjonalna jedwabna regeneracja

Uzupełnienie zapasów. Nie zliczę ile już buteleczek tej odżywki użyłam. Wiem, że ma swoje przeciwniczki, ponieważ zawiera silikony i alkohol. Ale ja nakładam ją jedynie na same końce włosów i gdy jej używam to mam pewność, że podczas suszenia czy prostowania moje włosy są chronione przed negatywnymi skutkami ciepła. Potwierdza to brak rozdwojonych końcówek i niesuche włosy ;) Próbowałam już jedwabiu do włosów z Joanny i serum z Toni&Guy, ale Biosilk jest dla mnie najlepszy.

Cena: 3 zł, Super-Pharm


Garnier Color Naturals Creme – farba do włosów, kolor 8 jasny blond

Uzupełnienie zapasów. To moja ulubiona farba. Od ponad roku na mojej głowie gości blond i w tym czasie zdążyłam przetestować farby różnych producentów. Z Garniera korzystałam już chyba ze wszystkich serii. I w tym miesiącu, a raczej w jego drugiej połowie, wracam do ósemki z Color Naturals, bo z tego odcienia i odżywki po koloryzacji jestem najbardziej zadowolona. Obecnie na włosach położona jest farba Garnier z serii Olia, a Color Naturals czeka na odrosty :P

Cena: 7,50 zł, Super-Pharm

Pozostałe: 


L'biotica - regenerujący krem do rzęs

Uzupełnienie zapasów, to już moje drugie opakowanie. Kiedyś kupiłam ten krem na próbę, żeby sprawdzić czy faktycznie sprawdza się tak dobrze, jak piszą o tym dziewczyny na innych blogach. Nie byłam przekonana do jego działania, poza tym myślałam sobie „Krem do… rzęs?”. Ale kupiłam, bo jakby co, to tylko dycha. Obecnie jestem bardzo, bardzo zadowolona. Przy regularnym, czyli codziennym stosowaniu, naprawdę widać efekty. Rzęsy są dłuższe, gęstsze, mocniejsze i nie wypadają.

Cena: 10 zł, Biedronka


Nivea, Invisible – anty-perspirant spray for black and white

Uzupełnienie zapasów. Nigdy nie lubiłam tego typu rozwiązań, czyli spray’ów, ponieważ zawsze zostawiały one biały proszek lub żółte plamy na ubraniach. Anty-perspirant Nivea dostałam w prezencie i po jego użyciu moje podejście się zmieniło. Bo jest on inny niż te, które dotychczas używałam. Nie zostawia plam, żadnych, a dodatkowo ładnie pachnie. Dlatego na razie porzucam anty-perspiranty w kremie od Ziaji na rzecz spray’ów Nivea.

Cena: 8 zł, Rossmann



Prokudent Med - płyn do płukania jamy ustnej

Nowość u mnie. Nie zwracam większej uwagi na rodzaje płukanek do ust, najczęściej sugeruję się promocją. Do tej pory używałam już płynów z firm Elmex, Colgate, Listerine, Aquafresh, a tym razem sięgnęłam po rossmannowy produkt. Zobaczymy czy jest różnica pomiędzy nim a droższymi markami.


Cena: ok. 5 zł, Rossmann


Dajcie znać czy używałyście któregoś z tych kosmetyków, a jeśli tak to jak się u Was sprawdził ;)

Pozdrawiam wiosennie! 

8 komentarzy:

  1. zaciekawił mnie ten krem pod oczy, czekam na jego recenzję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daję sobie ok. miesiąc żeby go dobrze poznać i mam nadzieję, że się spisze ^^

      Usuń
  2. Miałam kiedyś z L'Biotica odżywkę do rzęs ale wersję na dzień (ze szczoteczką), spisywała się naprawdę dobrze. Zainteresował mnie krem pod oczy z Tołpy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a używając odżywki na dzień można normalnie wytuszować rzęsy? zainteresowanie kremem jest największe, oby był warty polecenia ;)

      Usuń
  3. Też skusiłam się na krem z Tołpy, ponieważ miałam dotychczas małą styczność z tą marką. A ten krem do rzęs u mnie się nie spisał za bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o! to będziemy mogły porównać odczucia co do kremu! :)

      Usuń
  4. Spośród Twoich nabytków znam tylko jedwab Biosilk, ale u mnie nie sprawdzał się najlepiej. Krem z Tołpy zapowiada się ciekawie, będę wypatrywała recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie kremowi z Tołpy daję minus i czas, bo może jeszcze coś zdziała ;)

      Usuń