Cześć!
:) Nareszcie czuć wiosnę i w powietrzu, i na ciele! Ciepłe temperatury
zachęcają do wyjścia na spacer, a na osiedlowym placu zabaw ciągle słychać
bawiące się dzieci. Oby taka pogoda się utrzymała, choć polskie przysłowie mówi
„Kwiecień plecień…”.
Dziś
przedstawiam kolejną partię zakupów poczynionych jeszcze w marcu. Postanowienie
"Już nic więcej nie kupuję" nie jest łatwe do zrealizowania gdy
sklepy kuszą nowościami i promocjami, a w dodatku kosmetyki codziennego użytku
się kończą. Nie przedłużając przyznaję się co kupiłam.
Tołpa,
Dermo Face, Hydrativ – nawilżający krem-żel odprężający pod oczy
Nowość u mnie. Już od jakiegoś czasu szukałam
kremu pod oczy, aby nawilżyć skórę w tym miejscu. Co prawda myślałam o firmie Bioliq,
bo ich produkty cieszą się popularnością w sieci, ale tym razem sprawdzę jak
działa krem z Tołpy. Krem-żel przechowuję w lodówce, aby przy nakładaniu
zwiększyć uczucie komfortu i niestety przez to wieczorem o nim zapominam.
Dlatego chyba zrezygnuję z tego pomysłu i po prostu będzie na mnie czekał w
łazience. Używam i czekam na rezultaty :)
Cena:
16 zł, Super-Pharm
Tołpa,
Dermo Face, Hydrativ – maska-kompres nawilżająco-odprężająca na twarz, szyję i
pod oczy
Nowość u mnie. Maska przeznaczona jest do skóry
wrażliwej, odwodnionej i podrażnionej, czyli w skrócie mojej. Mam nadzieję, że
spełni obietnice, nawilży moją cerę nie podrażniając jej. Jeszcze nie używałam,
także pierwszym wrażeniem nie mogę się podzielić, ale nadzieje mam ogromne! :)
Cena:
3,74 zł, Super-Pharm
Farouk,
Biosilk, Silk Therapy - profesjonalna jedwabna regeneracja
Uzupełnienie zapasów. Nie zliczę ile już buteleczek tej odżywki
użyłam. Wiem, że ma swoje przeciwniczki, ponieważ zawiera silikony i alkohol.
Ale ja nakładam ją jedynie na same końce włosów i gdy jej używam to mam
pewność, że podczas suszenia czy prostowania moje włosy są chronione przed
negatywnymi skutkami ciepła. Potwierdza to brak rozdwojonych końcówek i
niesuche włosy ;) Próbowałam już jedwabiu do włosów z Joanny i serum z Toni&Guy,
ale Biosilk jest dla mnie najlepszy.
Cena:
3 zł, Super-Pharm
Garnier
Color Naturals Creme – farba do włosów, kolor 8 jasny blond
Uzupełnienie zapasów. To moja ulubiona farba. Od ponad roku na
mojej głowie gości blond i w tym czasie zdążyłam przetestować farby różnych producentów.
Z Garniera korzystałam już chyba ze wszystkich serii. I w tym miesiącu, a
raczej w jego drugiej połowie, wracam do ósemki z Color Naturals, bo z tego
odcienia i odżywki po koloryzacji jestem najbardziej zadowolona. Obecnie na
włosach położona jest farba Garnier z serii Olia, a Color Naturals czeka na
odrosty :P
Cena: 7,50 zł,
Super-Pharm
Pozostałe:
L'biotica
- regenerujący krem do rzęs
Uzupełnienie zapasów, to już moje drugie opakowanie. Kiedyś
kupiłam ten krem na próbę, żeby sprawdzić czy faktycznie sprawdza się tak
dobrze, jak piszą o tym dziewczyny na innych blogach. Nie byłam przekonana do
jego działania, poza tym myślałam sobie „Krem do… rzęs?”. Ale kupiłam, bo jakby
co, to tylko dycha. Obecnie jestem bardzo, bardzo zadowolona. Przy regularnym,
czyli codziennym stosowaniu, naprawdę widać efekty. Rzęsy są dłuższe, gęstsze,
mocniejsze i nie wypadają.
Cena:
10 zł, Biedronka
Nivea, Invisible – anty-perspirant spray for black and white
Uzupełnienie zapasów. Nigdy nie lubiłam tego typu rozwiązań,
czyli spray’ów, ponieważ zawsze zostawiały one biały proszek lub żółte plamy na
ubraniach. Anty-perspirant Nivea dostałam w prezencie i po jego użyciu moje
podejście się zmieniło. Bo jest on inny niż te, które dotychczas używałam. Nie
zostawia plam, żadnych, a dodatkowo ładnie pachnie. Dlatego na razie porzucam anty-perspiranty
w kremie od Ziaji na rzecz spray’ów Nivea.
Prokudent Med - płyn do płukania jamy ustnej
Nowość u mnie. Nie zwracam większej uwagi na
rodzaje płukanek do ust, najczęściej sugeruję się promocją. Do tej pory
używałam już płynów z firm Elmex, Colgate, Listerine, Aquafresh, a tym razem sięgnęłam
po rossmannowy produkt. Zobaczymy czy jest różnica pomiędzy nim a droższymi
markami.
Cena:
ok. 5 zł, Rossmann
Dajcie
znać czy używałyście któregoś z tych kosmetyków, a jeśli tak to jak się u Was
sprawdził ;)
Pozdrawiam
wiosennie!
zaciekawił mnie ten krem pod oczy, czekam na jego recenzję
OdpowiedzUsuńdaję sobie ok. miesiąc żeby go dobrze poznać i mam nadzieję, że się spisze ^^
UsuńMiałam kiedyś z L'Biotica odżywkę do rzęs ale wersję na dzień (ze szczoteczką), spisywała się naprawdę dobrze. Zainteresował mnie krem pod oczy z Tołpy.
OdpowiedzUsuńa używając odżywki na dzień można normalnie wytuszować rzęsy? zainteresowanie kremem jest największe, oby był warty polecenia ;)
UsuńTeż skusiłam się na krem z Tołpy, ponieważ miałam dotychczas małą styczność z tą marką. A ten krem do rzęs u mnie się nie spisał za bardzo.
OdpowiedzUsuńo! to będziemy mogły porównać odczucia co do kremu! :)
UsuńSpośród Twoich nabytków znam tylko jedwab Biosilk, ale u mnie nie sprawdzał się najlepiej. Krem z Tołpy zapowiada się ciekawie, będę wypatrywała recenzji :)
OdpowiedzUsuńNa razie kremowi z Tołpy daję minus i czas, bo może jeszcze coś zdziała ;)
Usuń