niedziela, 3 listopada 2013

Moje pierwsze zamówienie ze sklepu „Kosmetyki z Ameryki”

Długo zastanawiałam się co zamówić, ponieważ mam na uwadze kilkanaście produktów, które chciałabym przetestować, a ceny w owym sklepie zachęcają do zakupienia ich wszystkich!Ostatecznie zdecydowałam się na cztery produkty.


1. Podkład REVLON COLORSTAY odcień 150 BUFF 


Na zakup tego podkładu skusiły mnie bardzo pozytywne recenzje i oceny wyszukane w Internecie. Oczywiście jak tylko przyszła paczka nie mogłam się powstrzymać i od razu go użyłam. Moje pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne! Podkład dobrze się rozprowadza, nie zostawia smug i utrzymuje się cały dzień na buzi. Mega plusem jest to, że matowi cerę! Koleżanka poleciła mi wybranie podkładu do cery tłustej i mieszanej bo właśnie dobrze matuje. I mimo, że nie mam tłustej cery posłuchałam jej i jestem bardzo zadowolona, że właśnie tak działa. Dzięki Ania! Jedyny mankament to taki, że wybrałam za jasny odcień choć dobierałam go w drogerii i oglądałam mnóstwo swatchy. Ale to nie minus podkładu;) Spodziewajcie się większej recenzji jak tylko bardziej przyjrzę się podkładowi. 

Cena w „Kosmetyki z Ameryki”: 27,99 zł


2. Lakier do paznokci ESSIE kolor MISS FANCY PANTS


Podobnie jak z podkładem już zdążyłam użyć lakieru Essie. Jego konsystencja jest rzadka, a pędzelek bardzo szeroki, co sprawia, że za jednym pociągnięciem mamy pomalowany cały paznokieć. Na razie nie mogę powiedzieć jak długo się utrzymuje, przedstawiam tylko pierwsze wrażenie.

Cena w „Kosmetyki z Ameryki”: 11,99 zł


3. Matujący top coat  NYC numer 274


Efekt matu najlepiej zobaczyć na żywo. Postaram się zrobić takie zdjęcia aby go uchwyciły choć wiadomo, że zdjęcie może trochę przekłamywać. Top coat użyłam na wyżej wymieniony ESSIE MISS FANCY PANTS co nieco rozjaśniło jego szary odcień. Na dniach będzie bardziej szczegółowa opinia.

Cena w „Kosmetyki z Ameryki”: 3,99 zł


4. Pędzelek do kresek 


Generalnie do makijażu używam pędzli HAKURO, ale pędzla do kresek jeszcze nie mam w swojej kolekcji. Zdecydowałam się na kupno tego pędzelka ze względu na bardzo niską cenę i chęć zrobienia sobie szybko kresek. Naturalnie już z niego korzystałam i jestem zadowolona. W ogóle uważam, że pędzelki do kresek to super akcesoria. Dzięki nim możemy mieć kreskę w jakim tylko chcemy kolorze, potrzebne są tylko cienie do powiek.

Cena w „Kosmetyki z Ameryki”: 1,99 zł


A czy Wy kupowałyście już coś w „Kosmetykach z Ameryki”?

6 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o tym sklepie, ale pewnie zajrzę :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy wcześniej nie słyszalam o tym sklepie :) ale zakupki poczyniłaś super:) lubię Essiaki :) trwałość u mnie ok :D

    OdpowiedzUsuń
  3. zachęcam do zajrzenia do sklepu, może są tam kosmetyki, których używacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. zobaczysz go na żywo jutro na wykładzie. myślałam, że będzie trochę jaśniejszy, ale i tak mi się podoba!:)

      Usuń
  5. Ja właśnie oglądam ich asortyment i szukam opinii o sklepie ;) Wpadło mi w oko kilka rzeczy :) Tego pędzelka używam do brwi ;P

    OdpowiedzUsuń