Wczoraj przedstawiłam Wam zużyte
kosmetyki, a dziś zapraszam na nowości. Niestety pod koniec czerwca trafiłam do
szpitala i nie było mi dane opublikować na czas nowości czerwcowych, a nie
chcąc ich pomijać postanowiłam dodać je do lipcowych. Mam nadzieję, że taka
zbiorcza i uzbierana przez dwa miesiące kolekcja nie zaskoczy Was swą
objętością :) Klikajcie dalej w celu zapoznania się z nią :)
Sunozon - mleczko do opalania SPF20
Krem z filtrem jest obowiązkowy
jeśli chcemy długo przebywać na słońcu. Tu mamy ochronę SPF20, optymalną dla
jasnej karnacji, czyli mojej ;)
Cena: 8 zł / 200 ml
Yves Rocher - mleczko nawilżające po opalaniu 3w1
Mleczko ma do spełnienia trzy
zadania: łagodzenie rozgrzanej promieniami słonecznymi skóry, długotrwałe
nawilżenie oraz przedłużenie opalenizny. Zobaczymy czy je spełni ;)
Cena: ok. 20 zł / 150 ml
Eveline - wodoodporny krem do miejsc szczególnie wrażliwych SPF30
Wysoka ochrona tym razem buzi, a
szczególnie nosa, czoła, okolic ust i oczu.
Cena: próbka bezpłatna / 10 ml
AA - pomadka ochronna SPF25
I osobna ochrona dla ust,
ponieważ one na słońcu bardzo szybko tracą wilgoć i wyglądają nieapetycznie :(
Cena: 5,50 zł / 4,2 g
Czas na kosmetyki brązujące.
Sięgnęłam po nie z zamiarem uzyskania szybkiej, równomiernej, brązowej i
długotrwałej opalenizny. Nie czerwonej i szybko znikającej, jak to było do tej
pory, czyli naturalnej ;) A w przypadku mojego dość jasnego koloru skóry
powtórka z rozrywki jest bardzo prawdopodobna. Oba kosmetyki są dla mnie nowe,
a obecnie jestem w trakcie ich testowania. Porównuję trzy produkty, dwa wyżej
wymienione oraz Dove, który miałam już w domu. Na Instagramie macie ich foteczkę
<klik>.
Ziaja Sopot - balsam brązujący relaksujący
Cena: 11 zł / 300 ml
Sunozon - samoopalacz w sprayu
Cena: 8 zł / 150 ml
Pielęgnacja włosów też wzbogaciła
się o nowe produkty oraz powroty do tych już znanych.
Garnier Fructis Oil Repair 3 - szampon i odżywka
To zupełna nowość u mnie.
Sięgnęłam po zestaw Oil Repair 3 oczarowana działaniem ich kolegów, czyli serii
Gęste i Zachwycające, o której mogłyście poczytać tutaj <klik>. Pierwsze
wrażenia po użyciu odżywki z olejkami opisałam już na Instagramie, niebawem
recenzja na blogu.
Cena: 8 zł / 400 ml szampon, 6,50
/ 200 ml odżywka
Schwarzkopf Essence Ultime - BB balsam upiększający
Balsam już znam, ponieważ chyba
rok temu kupiłam specjalną edycję pudełeczka beGlossy. W środku był szampon,
odżywka oraz ten balsam z serii Essence Ultime. Uwielbiam go za zapach, który
kojarzy mi się z wakacjami. Chroni moje końcówki i upiększa włosy. Zawiera
proteiny i kreatynę.
Cena: 16 zł / 100 ml
Batiste - suche szampony, zapach: kwiatowy, orientalny i kokosowy
To moi ulubieńcy wszechczasów! Świetnie
odświeżają fryzurę poprzez pochłanianie sebum i pozostawianie włosów w stanie
takim, jak dopiero po umyciu! Bez wody, bez suszenia, w 5 minut. Najlepsze nie
tylko na lato ;)
Cena: 12 zł / 200 ml (nareszcie
była na nie promocja w Rossmannie!^^)
Pielęgnacja ciała pod prysznicem
to dwie nowości i jeden ulubieniec.
Nivea - żel pod prysznic o zapachu kokosa
Skusił mnie zapach i cena ;) Po
prostu był w bardzo dobrej promocji, a żel zawsze się przyda ;)
Cena: 8 zł / 500 ml w Biedronce
;)
Nivea - balsam do ciała pod prysznic
Najlepszy! Nie lubię tłustych i
lepiących się balsamów do ciała, a w upalne dni bym tego nie przeżyła. Balsam
stosuję po umyciu, czekam chwilę aż się wchłonie, a nadmiar spłukuję. Lekko
wycieram się ręcznikiem i gotowe! Skóra nawilżona i można od razu się ubrać.
Ciało pachnie i się nie klei. Najlepsze rozwiązanie! Gratuluję pomysłu! :) To już
moje kolejne opakowanie i wiem, że będę następne ;)
Cena: 16 zł / 400 ml
Sanex - żel pod prysznic
Nowość na rynku. Skusiłam się na
ten żel pod prysznic bo jest hipoalergiczny, bo zawiera olejki, bo jest do
skóry suchej i jest zatwierdzony przez dermatologów. Na razie powiem tylko
tyle, że słabo się pieni :( ;)
Cena: 7 zł / 250 ml
Cleanic - dezodorant w chusteczce
Poprosiłam o zakup chusteczek gdy
leżałam w szpitalu, bo jednak o higienę trudniej w takich warunkach… Nie
widziałam nawet, że coś takiego istnieje do momentu gdy zobaczyłam ich reklamę
w rossmannowym Skarbie. Chusteczki szpitalny test zdały, zobaczymy jak rowerowy
bo kilka sztuk mi zostało ;)
Cena: 2,50 zł / 12 chusteczek
Isana - wiosenne mydło do rąk
Kolejne mydełko do rąk z Isany.
Mimo, że wiosenne, a już jest lato to jeszcze nieotworzone i dopiero czeka na
swoją kolej. Ale wiem, że nie przebije zimowej wersji z bałwankiem, która
pachniała mega super!
Cena: 2,50 zł / 500 ml
Lactacyd - emulsja do higieny intymnej
Płyn Facelle z Rossmanna mi nie
podpasował dlatego tym razem coś innego. Plusem jest pompeczka, która
zdecydowanie ułatwia używanie.
Cena: 16 zł / 200 ml
Coś dla oka ;)
HydroBalance - krople do oczu
Kolejne opakowania kropli
nawilżających. Używam ich od czasu do czasu gdy moje oczy są zmęczone, suche, podrażnione.
Cena: 10 zł / 2x5 ml
Maybelline Colossal Volum Express - maskara do rzęs
Po kilku opakowaniach tuszu
Lovely, który mogłyście zobaczyć w denku wróciłam do mojego ulubionego
Maybelline. Nadaje on efekt sztucznych rzęs, pogrubia je i wydłuża. Lepszej
maskary nie miałam.
Cena: 20 zł / 10,7 ml
Niekosmetyk, a gadżet. Bardzo
przydatny gadżet.
Brushegg - jajeczko do mycia pędzli
To moja wygrana w konkursie u one-more-dress. Sprawdza się super!
Działa jak tarka do prania ;) Doczyszcza pędzle w mgnieniu oka ;)
Dwie próbki kosmetyków.
Nivea - lekki krem odżywczy
Krem ma intensywnie odżywić cerę
bez uczucia lepkości.
Garnier - krem przeciwzmarszczkowy na noc
Jego akurat nie użyję, przekażę
dalej ;)
Paznokcie nie zostały pominięte w
ostatnich miesiącach.
Isana - zmywacz do paznokci
Bardzo dobrze zmywa i nie wysusza
skórek. Tym razem duża porcja aby wystarczyła na dłużej ;)
Cena: 4 zł / 125 ml
Golden Rose - lakier do paznokci nr 43
Naoglądałam się swatchy w
Internecie i musiałam kupić :P To mój pierwszy lakier z kolekcji Color Expert.
Zobaczymy jak wypadnie w porównaniu z Rich Color.
Cena: 5,90 / 10,2 ml
I ostatni już produkt, tym razem
to stópek ;)
Evree - regenerujące serum do stóp
Wstyd się przyznać, ale to mój
pierwszy krem do stóp. Nigdy nie obdarzałam specjalną pielęgnacją tego obszaru
ciała :) Także jestem bardzo ciekawa jak zadziała, czy zadziała i czy coś
zmieni w moim podejściu do tego tematu. Lato, sandałki, odkryte stopy i
pozytywna opinia Ewy RLM sprawiły, że wrzuciłam go do koszyka ;)
Cena: 7 zł / 50 ml
To już wszystko. Waszym zdaniem dużo
czy mało? ;)
Tym niewątpliwie optymistycznym
akcentem, jakim są zakupy, kończę kolejny miesiąc blogowania i żegnam się z
Wami na jakiś czas. Wybieram się nad polskie morze aby w końcu trochę
powakacjować ;) Będę się starała wstawiać na bieżąco zdjęcia na mój Instagram, także
zachęcam do podglądania ;)
Według mnie to dużo tych kosmetyków hehe:)
OdpowiedzUsuńhttp://agataweranika.blogspot.com/
Nom, uzbierało się ;) Ale to same najpotrzebniejsze rzeczy :P
UsuńSuper nowości, muszę wziąć się za swoje lipcowe bo jestem do tyłu :-)
OdpowiedzUsuńNom, dawaj, dawaj ;)
UsuńSuper nowości, Niektóre masz naprawdę fajne kosmetyki. Szampony Batiste, oraz zestaw Garniera jest super.;) Chętnie czytam Twojego bloga (mimo tego, że znam osobiście;P)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marta! Fajnie, że się odezwałaś! Miło mi :):):)
UsuńSporo nowości u Ciebie :) Wpadł mi w oko ten niebieski lakier z GR, koniecznie muszę odwiedzić ich stoisko :)
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze ich odwiedzę, bo przy okazji kupowania nr 43 spodobało mi się kilka kolejnych kolorów hehe :P
Usuńzakupy zawsze cieszą kobietę ;) sporo tego, życzę owocnego testowania
OdpowiedzUsuńOj, tak, to jest prawda :) Dziękuję, oby wszystko się sprawdziło i nie było żadnych rozczarowań ;D
UsuńSpore zakupy :) Tez skorzystałam z promocji na Batiste w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńTaka promocja powinna być zdecydowanie częściej :D
UsuńW sam raz! :) Też uwielbiam ten balsam do ciała pod prysznic, dzięki niemu mam zaoszczędzone dużo czasu ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, czas jest zaoszczędzony ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń